Nowenna przed Zesłaniem Ducha Świętego dzień 1 (30.05.2025)
Rekolekcje Tematyczne – Maj 2025
W dniach 30.04-04.05.2025r. w Domu Rekolekcyjnym Centrum Księdza Orione w Brańszczyku prowadziliśmy rekolekcje tematyczne dla Domowego Kościoła naszej diecezji pt. „NAMIOT SPOTKANIA”.
W Ruchu Światło-Życie terminu Namiot Spotkania używamy na określenie modlitwy osobistej, rozumianej jako dialog z Bogiem. Określenie to jest charakterystyczne dla naszego ruchu.
Księga Wyjścia opisuje modlitwę Mojżesza: Mojżesz wziął namiot i rozbił go poza obozem, i nazwał go Namiotem Spotkania (…). Ile razy Mojżesz wszedł do namiotu, zstępował słup obłoku i stawał u wejścia do namiotu i wtedy Pan rozmawiał z Mojżeszem (…). A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem (Wj 33, 7-11).
Świadectwa Seminarium Odnowy Wiary 2025 część 2
Nawracam się cały czas. To nieustający proces, choć są okresy w życiu, w których jest on bardziej intensywny. Jednym z takich nawróceń był czas, kiedy uczestniczyłam w warsztatach 12 Kroków. Gdy je zaczynałam, wydawało mi się, że moja wiara jest silna. Miałam poczucie, miłości Bożej, ale nie potrafiłam radzić sobie z emocjami. Przerabiając kolejne kroki, wiele dowiedziałam się o sobie, o swoich schematach przetrwania, wypracowanych w dzieciństwie. Wracałam do wydarzeń z dzieciństwa i emocji, jakie mi wtedy towarzyszyły: tłumiona złość, lęk, poczucie winy. Uświadomiłam sobie, jak ogromny wpływ te wydarzenia i relacje z najbliższymi mają na moje obecne życie i na relacje z Bogiem. Zaczęłam czuć te emocje (przez wiele lat tłumione) i je nazywać. Uświadomiłam sobie, że relację z Bogiem w dużej mierze opierałam na lęku i zasługiwaniu. Wszystkie moje prośby podszyte były lękiem. Odmawiając różaniec, czułam lęk. Wydawało mi się, że jak ja coś zrobię dla Boga, to On zrobi coś dla mnie, a jak czegoś nie zrobię, to zostanę ukarana. Taka fałszywa pobożność. A to nie prawda. To nie było szczere i czyste. Na Jego miłość i troskę nie muszę zasługiwać. Ponieważ nie chciałam w taki sposób się modlić odkładałam różaniec i rozmawiałam po prostu z Bogiem. To pomogło mi zadbać o to, aby ta relacja była czysta i szczera.
Świadectwa Seminarium Odnowy Wiary 2025 część 1
Bóg mnie kocha, jestem Jego ukochanym dzieckiem. Wiem, że patrzy na mnie z miłością i czułością. Dzieciństwo i młodość upłynęły mi w rodzinie alkoholowej. Było ciężko. Musiałam być matką dla młodszego rodzeństwa, dbać o nie i ochraniać. Ochraniać też siebie. Wtedy byłam też harcerką, hasło Bóg, Honor i Ojczyzna były dla mnie bardzo ważne. Na szczęście szczep, w którym byłam, rozwijał wiarę i miłość do Boga w nas wszystkich. Jezus wtedy był moim przyjacielem, powiernikiem i obrońcą. Czułam, że jestem kochana przez Niego. Bóg ojciec nie istniał wtedy dla mnie.
Upłynęło dużo czasu i podczas spotkania Jezus na Stadionie w 2013 r. znów doświadczyłam, poczułam w sercu, że jestem ważna dla Jezusa, że mnie widzi. Kilka dni później idąc ulicą narzucało mi niewyraźne słowo, którego nie rozumiałam. Włączyłam w domu radio i usłyszałam piosenkę zespołu Love Sory pt „Talitha kum, mówię Ci dziewczynko wstań”. Rozpłakałam się, bo usłyszałam teraz to słowo wyraźnie TALITHA KUM, jeszcze nie umarłaś lecz śpisz. Kilka lat później przeszłam Warsztaty „WRESZCIE ŻYĆ. 12 kroków ku pełni życia”. I wreszcie żyję, oddycham, uśmiecham się, nie unikam ludzi. Wyprostowałam się, podniosłam głowę, patrzę z nadzieją na świat.
